Kiedy jesteśmy alergikami – sprawmy aby majówka była dla nas bezpieczna

majowka-2022

Podzielmy ten temat na takie oto trzy segmenty:

1). Kiedy szkodzą nam pyłki – jeśli mamy taką możliwość, wybierzmy miejsce, gdzie nie ma zabójczych dla nas roślinek. Źle znosimy towarzystwo brzóz i dębów ale trawy w ogóle nam nie przeszkadzają? Idźmy na łąkę, spacerujmy wśród pól – tam powinniśmy być bezpieczni. Na wszelki wypadek załóżmy bluzkę z długim rękawem i spodnie – lepiej, żeby pyłek osadzał się na ubraniu, niż skórze. Kobiety powinny związać włosy w kucyk – pyłek nie dostanie się pomiędzy pasma. Jeszcze lepiej, jeśli dodatkowo osłonimy głowę kapeluszem. Na pewno przydadzą się okulary przeciwsłoneczne. Obowiązkowe wyposażenie alergika na majówce to ampułki z solą fizjologiczną. Przepłukujmy nią oczy, aby nie nazbierało się w nich pyłku. Po powrocie zdejmijmy ubranie i wrzućmy do pralki (najlepiej nastawmy też dodatkowe płukanie). Sami weźmy prysznic, włącznie z myciem głowy. Zakroplmy do nosa fizjologiczny roztwór wody morskiej wzbogacony jonami manganu – mają działanie przeciwalergiczne. Możemy stosować go do 4 razy dziennie.

2). Uważajmy też na pokarmy – należy wiedzieć, że część warzyw i owoców ma białko podobne do tego występującego w pyłku niektórych roślin – dlatego mogą tak samo szkodzić. Alergolodzy nazywają to alergią krzyżową. Jeśli uczula nas brzoza (która pyli do końca maja), lepiej nie jedzmy w tym czasie: gruszek i jabłek, kiwi, marchewki, selera (także przyprawy), pomidora (surowego) oraz curry. Szkodzi nam bylica (pyląca od końca czerwca do początku października) – uważajmy w takim razie na: marchewkę, seler (również przyprawę), curry, anyż. Przy uczuleniu na trawy (mogące pylić aż do końca września) lekarze odradzają jedzenie do końca kwitnienia: melona, kiwi, pomidora (surowego), oraz dużej ilości produktów żytnich, pszennych i owsianych. Pamiętajmy o tym, że możliwych alergii krzyżowych jest znacznie więcej, i zostały wymienione te, które są uznawane za najsilniejsze.

Zapoznaj się także ze stroną rzeszowinfo.pl, gdzie wrzucamy interesujące porady lifestylowe.

3). Kiedy obawiamy się owadów – należy wiedzieć, że owady zawsze będą w otoczeniu. Ważne, aby trzymać się od nich z daleka i nie zachęcać do ataku. Przed wyjściem na zewnątrz weźmy prysznic, ale unikajmy silnie pachnących kosmetyków – zapach potu i perfum działa na niektóre owady niczym magnes. Załóżmy ubranie w kolorze beżowym, białym lub zielonym, bowiem intensywne barwy wabią owady. W tym przypadku także zadbajmy o długie rękawy i nogawki oraz kapelusz. Unikajmy przebywania wśród kwitnących roślin, na przykład na łące, w sadzie (także późnym latem, po przekwitnięciu drzewek, jeśli na ziemi leżą dojrzałe owoce). Nie chodźmy boso. Powstrzymajmy się do jedzenia na dworze lodów, owoców, kanapek z dżemem i miodem naturalnym, słodyczy. Jeśli ktoś w pobliżu nas zostanie ukąszony, oddalmy się co najmniej na 50 metrów, ponieważ mogą nadlecieć inne owady. W razie gdyby to nas zaatakował owad, jak najszybciej wyjmijmy żądło – nie łapmy go dwoma palcami, tylko podważmy i wyciągnijmy jednym paznokciem. Miejsce ukąszenia schłodźmy. Jeśli to głowa, mocno puchniemy i robi sie nam słabo – wówczas wzywajmy pogotowie ratunkowe.